POLECAM PRZECZYTAĆ WYWIAD, w którym Jan Krzysztof Bielecki, były prezes banku PEKAO, mówi o ryzykach związanych z kredytami frankowymi i wyjaśnia dlaczego nie wszystkie banki oferowały te produkty. W rozmowie z Grzegorzem Osieckim i Markiem Chądzyńskim, której całość jest dostępna na serwisie Forsal.pl – pod tytułem „Boom na kredyty frankowe w Polsce to zasługa zagranicznej grupy nacisku” – bankowiec mówi, wprost że:
(1) kredyty frankowe, jak i opcje walutowe, trafiły do Polski z zagranicy,
(2) w wielu krajach banki miały złe doświadczenia z tego typu produktami,
(3) dzięki tzw. kredytom walutowym małe banki szybko zdobywały polski rynek.

Bankowiec mówi m.in. o tym, że kiedyś istotą kapitalizmu była praca i wiara w Boga, a współczesny kapitalizm naruszył te zasady. Co więcej, obrazuje tę sytuację fenomenalną anegdotą, krążącą po londyńskim City. Naprawdę tak trafnego porównania, jak użył J.K. Bielecki – rolnik kupuje derywat na byka – ze świecą szukać w internetach i na ulicach.