Mecenas Jacek Czabański, na stronach serwisu GazetaPrawna.pl, opublikował artykuł dotyczący tzw. kredytów walutowych, pod tytułem „Banki same sobie zgotowały ten los”. Prawnik Frankowiczów wskazuje, iż w żadnej znanej mu sprawie kredytobiorcy nie byli poinformowani:

(1) ani o zastrzeżeniach nadzoru bankowego z 2002 r.,
(2) ani o planach wprowadzenia przez nadzór całkowitego zakazu udzielania takich kredytów w 2005 r. (opowiedziała się za nim część banków, w tym mBank, BZ WBK oraz PKO BP).
(3) ani o tym, że bank zabezpieczył się przed ryzykiem walutowym, które występuje w tych produktach – jak również nie oferował żadnych zabezpieczeń swoim klientom.

W artykule prawnik wskazuje, że polski Sąd Najwyższy stwierdził, że gdyby banki rzetelnie przedstawiły ryzyko związane z umową kredytową, to nikt by jej nie zawarł (wyrok z 29.10.2019r., sygn. akt IV CSK 309/18). Z resztą w całej Europie sądy dostrzegły, że tego typu kredyty nie są uczciwe i nie mogą być utrzymane w mocy.

Obecnie w sądach banki masowo przegrywają spory z kredytobiorcami. Jak słusznie zauważa adwokat Czabański ignorując zalecenia nadzoru, banki udzielały takich kredytów na własne ryzyko. Teraz to ryzyko materializuje się.

POLECAM lekturę całego artykułu!