Rozważasz pozwanie banku / ugodę

Prognoza procesowa
Banki, które udzielają kredytów na zakup nieruchomości, żądają aby Kredytobiorca ubezpieczył nieruchomość. Co więcej, określają warunki jakie musi spełnić umowa ubezpieczenia oraz ubezpieczyciel. W 2008r. Noble Bank (obecnie Getin Noble Bank) określił je wyjątkowo nieprecyzyjnie:
  1. ubezpieczyciel musi być w dobrej kondycji finansowej (pewnie ma wykazywać zyski, a może ma być wypłacalny - kto to wie?)
  2. suma ubezpieczenia (SU) ma być odpowiednio wysoka (czyli nie niższa niż X PLN - ciekawe czemu?)
  3. polisa ma chronić od ognia i innych zdarzeń losowych (pewnie poza pożarem, bank boi się tylko upadku meteorytu i osadu radioaktywnego - kto to wie?)
  4. prawa do odszkodowania należy scedować na bank (w jakim zakresie tego nie wie nikt poza bankiem)
Wszystko fajnie, tylko skąd klient ma wiedzieć, który ubezpieczyciel jest w dobrej kondycji finansowej? Ja postanowiłem zapytać o to bank, składając reklamację:Po miesiącu oczekiwania do mojej elektronicznej skrzynki pocztowej wpada e-mail z adresu reklamacje@getinbank.pl (nie mam pewności, czy wiadomość pochodzi z banku i czy jej treść nie została zmieniona w trakcie transmisji danych). Jej treść nawiązuje do mojej reklamacji, ale nie odpowiada na zadane pytania tj.:
  • nie wiadomo, jak bank określa kondycję finansową ubezpieczyciela
  • wiadomo, że coś publikuje Komisja Nadzoru Finansowego
  • nie wiadomo, dlaczego SU nie może być niższa niż kwota wpisana w umowie o kredytu, a nie odpowiadać wartości nieruchomości
Jak widać na załączonym obrazku - klasyczny POMIDOR. Jednak klient, którego bank wysyła na przysłowiowe drzewo, ma prawo pytać dalej. Postanowiłem zadać bardziej konkretne pytania! W tym także spytać wprost, czy legalny jest zapis umowy o kredyt, który nakłada na mnie obowiązek ubezpieczenia nieruchomości?? Dodam, że kredyt jest przecież zabezpieczony na wiele sposobów - wpis do hipoteki, weksel, poddanie się egzekucji itp.Ciąg dalszy nastąpi... [author_info]

Zenon Frankster

Ekspert, który wspiera prawników i frankowiczów w wyliczeniach roszczeń. Konsument, który pozwał Getin i PKO ws. tzw. kredytu frankowego.

Dodaj komentarz

Podziel się z nami swoją opinią lub doświadczeniami. Zapraszamy do dyskusji.